Ciało i świadomość w procesie zmian, czyli po co łączyć jogę z psychologią – Anna Paszek

Lubimy to, co znane. Czujemy się bezpiecznie i pewnie, wybierając te same miejsca, ludzi, tę samą drogę do pracy, ten sam sposób spędzania wolnego czasu. Mamy swoje nawyki, przyzwyczajenia, potrafimy przez lata trzymać się utartych ścieżek. To, co znane i bezpieczne, choć nie zawsze całkiem satysfakcjonujące, to nasza strefa komfortu. Często jest nam w niej stabilnie i w miarę dobrze się w niej czujemy, tyle, że nie mamy okazji sprawdzić, jakie są nasze możliwości i jak rzeczywiście chcielibyśmy żyć. Poza strefą komfortu znajduje się strefa zmiany. W niej sprawdzamy, jak by to było, gdybyśmy zaczęli inaczej myśleć i działać, żyć bardziej w zgodzie ze sobą. Każda życiowa zmiana oznacza wyzwanie, które budzi lęk, bo towarzyszy jej pewien poziom ryzyka. Z jednej strony wiemy, że możemy zyskać bardzo wiele, z drugiej obawiamy się nawet niewielkiej straty. Dlatego, aby wyjść ze strefy komfortu do strefy zmiany, potrzebna jest odwaga i zaufanie do siebie, byśmy mogli działać pomimo lęku przed porażką.

Osobowość, która lubi zmiany

Wiele lat temu Suzanne Kobasa szukała odpowiedzi na pytanie, dlaczego na niektórych z nas stres, kryzysy i zmiany wpływają destrukcyjnie, wywołując choroby, na innych wręcz przeciwnie – wydają się ich wzmacniać i rozwijać. Zaproponowała koncepcję osobowości, która jej zdaniem utrzymuje nas bliżej bieguna zdrowia. Jej podwalinami są zdolność do zaangażowania się, przeżywania tego, co się nam przytrafia jako wyzwań, a nie zagrożeń oraz poczucie wewnętrznej kontroli. To zasoby odpornościowe, które pomagają nam się rozwijać i elastycznie podchodzić do tego, co przytrafia się nam w życiu.

Zaangażowanie jest związane z poczuciem, że to, co robimy, albo moglibyśmy robić, jest sensowne i ważne. Wtedy wybieramy angażowanie się w działanie, zamiast wycofywania się albo biernego czekanie, aż coś dobrego nam się samo przytrafi. Poczucie wewnętrznej kontroli to przekonanie, że to my mamy wpływ na zmiany w swoim życiu. Bierzemy odpowiedzialność za swoje działania, nie obwiniając innych ludzi albo losu o to, że nie możemy być do końca zadowoleni albo szczęśliwi. Nie oceniamy zdarzeń jako niesprawiedliwych, nie czujemy się ofiarami losu, nie doświadczamy ciągłego poczucia krzywdy. Zdolność do oceny rzeczywistości w kategorii wyzwań, a nie zagrożeń, pozwala na przeżywanie zmian jako bodźców do rozwoju, pomaga uporać się z lękiem, otwiera  na innych ludzi i nowe możliwości. Wiąże się z przekonaniem, że cokolwiek nas spotyka, nawet nowego, dziwnego, czy kryzysowego, da sie jakoś wyjaśnić i uporządkować. W przeciwnym razie możemy widzieć życie jako pasmo niepotrzebnych balastów, z którymi musimy się bez końca zmagać.

Oczywiście zdarza się, że nasze zasoby odpornościowe są zablokowane i z różnych powodów nie możemy z nich w pełni korzystać.

Świadomość i ciało

Od czasu do czasu dajemy się ponieść potrzebie zmian, postanawiamy myśleć pozytywnie, zmieniać destrukcyjne przyzwyczajenia, żyć zdrowiej. Kłopot w tym, że często nasza motywacja po jakimś czasie słabnie, listę mających zmienić nasze życie postanowień odkładamy na kolejny Nowy Rok, złościmy się na siebie o to, że jesteśmy niewystarczająco odporni, zmotywowani, aktywni, efektywni, albo zwyczajnie niewystarczający.  Tak się dzieje, kiedy głowa i myślenie tracą porozumienie z naszymi uczuciami, emocjami, głębszymi potrzebami. W rezultacie lęk, obawy i zahamowania nie pozwalają realizować tego, czego, jak się nam wydaje, chciałoby ego. Ciało reaguje wtedy tak, jak potrafi – napięciem w przeponie, ramionach, szczęce, zaciśniętą klatką piersiową, płytkim oddechem, astmą. Psychoterapeuta Alexander Lowen uważa, że źródłem nerwic, depresji i kryzysów tożsamości jest tłumienie uczuć odzwierciedlone w chronicznych napięciach mięśni, blokujących swobodne przepływanie energii. „Rozszczepienie” głowy i serca (świadomości i uczuć) jest przez nas boleśnie odczuwane w ciele, ale też powoduje, że nasz obraz siebie i świata staje się zniekształcony i nieautentyczny, a schematy działania, którymi się posługujemy w życiu – nieskuteczne i destrukcyjne. Lowen nazywa wręcz nasze wzorce trzymania postawy ciała i poruszania się „zbroją charakteru”*, tłumiącą nasze prawdziwe uczucia i potrzeby. Pisze wprost, że „uczucia nie staną się wystarczająco silne, jeśli oddech nie jest wystarczająco głęboki”**. Gdy przestajemy walczyć z tym, kim rzeczywiście jesteśmy, zaprzeczać złości, lękowi i potrzebom kierowanym do innych ludzi, nie torturujemy siebie stawianiem nierealistycznych wymagań, ciało staje się miększe, bardziej elastyczne i zdolne do poddania się. Tego samego poszukujemy w praktyce jogi. Aby to było możliwe potrzebna nam świadomość tego, kim jesteśmy, czego chcemy, jakie przekonania o sobie i innych ludziach blokują nas w realizacji naszych rzeczywistych potrzeb, ograniczają możliwość korzystania z zasobów. Dopiero nazwanie tego, co przeżywamy, pozwala na świadome życie i kierowanie swoimi potrzebami, zamiast opartego na lęku narzucania sobie kolejnych zadań.

Warsztat „Ciało i świadomość w procesie zmian” został pomyślany jako przestrzeń, która pozwala na bezpieczne poszerzanie świadomości – tego, co mówi nam ciało, i tego, jakie są  nasze potrzeby, emocje, ograniczenia i zasoby. W każdej edycji warsztatów odbywa się to równolegle poprzez przyglądanie się sobie w relacjach i ćwiczenia w rozmaitych konfiguracjach, oraz poprzez praktykę jogi. W tym roku szukamy w sobie zasobów odpornościowych, sprawdzamy, co nas blokuje przed wejściem w strefę zmiany, uczymy się stawiać sobie cele i wprowadzać zmiany w zgodzie ze sobą i tym, kim naprawdę jesteśmy.

*Alexander Lowen, Miłość, seks i serce. Wydawnictwo Czarna Owca, 2016.
** Alexander Lowen, Radość. Naucz się wyzwalać energię stłumionych uczuć. Wydawnictwo Czarna Owca, 2010.


Anna PaszekAnna Paszek – psycholożka, trenerka rozwoju osobistego i psychoterapeutka. Od 10 lat realizuje projekty rozwojowe dla różnych grup i śwodowisk, współprowadzi Ośrodek Psychoterapii i Rozwoju w Krakowie. Realizuje warsztaty z obszaru rozwijania inteligencji emocjonalnej, skutecznego porozumiewania się, budowania relacji i konstruktywnego rozwiązywania konfliktów. W swojej pracy zajmuje się towarzyszeniem w adaptacji do zmian, wspieraniem w zmaganiu się z trudnościami, rozwijaniu świadomości swoich możliwości i akceptacji siebie. Zajmuje się też psychoterapią indywidualną młodzieży i osób dorosłych, i interwencją kryzysową. Ukończyła psychologię stosowaną, Szkołę Psychoterapii Psychodynamicznej, kursy z zakresu pracy indywidualnej i grupowej w sytuacjach kryzysowych. www.gabinetpsychoterapii-krakow.pl

Ania wspólnie z Romkiem Grzeszykowskim, założycielem szkoły jogi Sadhana, magistrem pedagogiki, dyplomowanym nauczycielem jogi Iyengara w stopniu Inermediate Senior I, poprowadzą warsztat Ciało i świadomość w procesie zmian, który odbędzie się w dniach 30. lipca – 5. sierpnia 2017 w malowniczo położonej Nieprześni. 

Aby dowiedzieć się więcej i zapisać na warsztat kliknij tutaj

Zapraszamy!

Tags: No tags

Comments are closed.